Tekst 178 z 213 ze zbioru: międzyczas
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-08-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1026 |
zimy kiedyś były dosyć dziwne
podszczypywały i skrzypiały
bieliły się okna zmarzniętym haftem
i nawet wrony na śniegu
były czarne niż zwykle
połyskiwały ciekawym wszędobylstwem
w świetnie skrojonej czerni
zwiastowały chłody
i lodowaty oddech tajgi
wronie tropy poznikały
w ajsowych zygzakach
szkliste ciała zimowych fortyfikacji
lodowe paciorki
niedospanych niedźwiedzi
na bezzębnych blankach murów
poukładały się dzioby
w potarganych wronich mundurkach
kłaczki muszki mroczki
a dookoła nocna niedokrwistość
wronie tego nie zabronię
https://www.youtube.com/watch?v=6JcIgpcUcMM
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Dla tych, co nie jarzą:
WRON - to skrótowiec oznaczający Wojskową Radę Ocalenia Narodowego, która rządziła u nas po ogłoszeniu stanu wojennego od nocy z 12. na 13. grudnia 1981 r. aż do lipca 1983.
i nawet wrony na śniegu
były czarniejsze niż zwykle
(vide ostatnie wersy 1. strofy)