Tekst 98 z 204 ze zbioru: Wolna przestrzeń
Autor | |
Gatunek | proza poetycka |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2021-04-04 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 998 |
Dobre ślady
Przedzierając się przez dzikie stepy,
jakby ciernie raniąc, chciały zatrzymać podążanie do celu ,
który odnajdywał właściwą ścieżkę tylko wtedy,
gdy czternaście promieni stacji odsłaniały zostawione
ślady Zbawcy .
Jak tropiciel: czuliśmy dobry trop, realizując exodus
– manna rozsypana w śladach wzmacnia siłę ducha
i zasklepiała rany.
W tej wędrówce spotykamy ślad piętnastej stacji
i jesteśmy szczęśliwy.
Światło otworzyło Niebiańskie Wrota
przez które wychodzimy na niebiańskie łąki.
Idąca rezurekcja śpiewa: Alleluja!
A chorągwie wieszczą Pana Zmartwychwstanie.
1. "Przedzierając się... chciały zatrzymać..."
Kto chciał zatrzymać? Podmiot domyślny "one".
2. "...chciały zatrzymać podążanie do celu, który odnajdywał..."
Do jakiego celu? Tego, który odnajdywał właściwą ścieżkę. To zdanie przydawkowe.
3. "...14 promieni stacji odsłaniały..."
Kogo? co? odsłaniały? Ślady Zbawcy. To z kolei zdanie dopełnieniowe.
Ile razy w JEDNYM ZDANIU zmieniano podmiot?
Jakie to konsekwencje pociąga za sobą?
Spróbujmy zrozumieć, o kim? o czym? mowa w pierwszej myśli.
O tych "onych", o celu i o 14 promieniach na jednym wydechu??
którego nawet śladów tu nie ma /chociaż o nich się "mówi"/
Żeby to wyjaśnić, poszukajmy kolejnych orzeczeń/podmiotów tych rozważań.
Ile ich szan. Państwo per saldo znaleźli?
Żeby wiersz był o kimś/o czymś, musi mieć j e d e n wyraźnie sprecyzowany temat, czyli jeden podmiot/przedmiot.
Liryka religijna zwłaszcza!