Tekst 127 z 140 ze zbioru: Co w przyrodzie piszczy
Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | proza |
Data dodania | 2021-05-14 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 842 |
Mokra i pachnąca
Ech, ta wiosna. Cudowny czas. Zwłaszcza ta majowa. Nawet chwilowy deszcz jej urokowi nic nie ujmuje. Wręcz przeciwnie. Wtedy jest jeszcze bardziej pachnąca. Rześka. Warto w czasie deszczu wybyć gdzieś na łono natury. Choćby do ogrodu (jeśli się go ma oczywiście), albo do parku. Poprawa samopoczucia gwarantowana.
Bo tam? Bo tam krople deszczu niczym brylanty połyskują zawieszone na liściach i kwiatach, ciesząc nasze oczy. Roznosząca się zaś bajeczna woń miło łechce nozdrza. Och, cóż za cudowny czas. Cóż za wspaniały relaks... I jak tu nie kochać wiosny?!
Ale skoro uważasz, jak uważasz, zgłoś go do Admina o usunięcie z portalu.
Pozdrawiam!
oceny: bezbłędne / znakomite
Witaj, słoneczko!
Witaj, chłopczyku -
I dziewczyneczko ;)
Odrobinę serca i miłości!
Małą chwilę czystej radości!
/zapomniany polski poeta, satyryk, kompozytor i reżyser, twórca wielu przedwojennych szlagierów Emanuel Schlechter 1904-1943/