Tekst 2 z 4 ze zbioru: pielgrzymie echo
Autor | |
Gatunek | fantasy / SF |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-10-23 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1358 |
niebo
pragniesz go
serafini i cherubini w zwiewnych sukniach
z muślinu tkanego mgłą
tu
poruszają się lekko
w tempie adagio niskie ukłony
kołyszą złote pukle
ciskają łaską gdzie popadnie
w półobrocie chwytają kiedy trzeba
bo chorał już bliski
wybrzmi świtem
bądź gotów
nie zwlekaj
nie będzie replayu
taką nagrodę dostaje się raz
Sądzisz, że się nie domyślę o co chodzi i musisz mi wskazać?
Szanujcie słowa w poezji.
Mówiąc szczerze Erato, nie wiem o czym i po co powstał ten wiersz.
Nic mi nie mówi, nie rusza i nie informuje.
Śmierć się zbliża, czy co?
Słusznie, szacuneczek słowom się należy:)
O czym? Po co? - błąd Puszczyku, nie idźmy ta drogą... Jakaś smierć? Owszem, kiedyś wszyscy. Możemy się różnić w pragnieniach i oczekiwaniach:)
Serdecznie:) miłego dnia :)
Zamiast ducha świetego/granica jets jednak namacalna.
A serafini, do których nam tęskno, oby nie byli tylko i wyłącznie fantazją, obliczoną na marzenia i pragnienia utrapionych. Wierzę...
Myślisz, ze nie zasłużymy na ten luksus? A jeśli piekło mamy już tu, gdzie się podziejemy?
Bóg, którego znam, to nie ten starotestamentowy surowy sędzia, choć niewątpliwie takiego nam przedstawiano.
Bardzo go lubię.
"Go" jest niepotrzebne Erato.
Wiadomo, że nieba.
A błądzić jest rzeczą ludzką.
Nie wszystko muszę zrozumieć, niemniej ja piszę o własnych wrażeniach.
A takie są.
Szkoda, że nie będzie replayu… replay jest zawsze dla niej...
A wiesz, że tam podobno będziemy istotami wolnymi od ról:matki, ojca, dziecka, żony. Dziwne uczucie, bo tu nawet jak żyjesz w samotności, to zawsze w relacji choćby dziecko-rodzic, siostra-brat.
Taka eliminacja waty słownej, co daje się zauważyć w Tw tekstach.:-)
oceny: bezbłędne / znakomite
Czy tęsknimy za niebem z piecem i podszewką u Pana naszego Boga i jego/nieba serafinami i aniołami? Ja tęsknię wyłącznie za chleba naszego powszedniego respektem dla SŁOWA, KTÓRE SIĘ STAŁO. Tylko to jedno sprawiłoby, że życie na Matce Ziemi stałoby się o niebo (sic!) szczęśliwsze.
Piękna kobieca z wysokim "C" liryka religijna
Emilio, Twoje interpretacje to konkretyzacje tekstu na najwyższym poziomie. Mało kto, a właściwie nikt inny tak jak Ty :-):-)Z dużą swobodą poruszania się w obrębie analizy tekstu bez przekraczania granicy nadinterpretacji, wypełniasz puste miejsca dane odbiorcy. Pozdrawiam, a tak na marginesie, nie lubiłam na studiach analizy dzieła literackiego. Teraz, mam do tego zupełnie inny stosunek:)
Tutaj, na Ziemi.
Dlaczego ich pośród nas nie dostrzegamy? Bo są przezroczyści??