Tekst 115 z 179 ze zbioru: Powierszam tobie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-07-19 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 878 |


Niedokończony zawsze człowiek
jak szkic na bieli pełnej miejsca -
otwartej niczym jedno oko
sugerujące bicie serca
Płaszczyzna wciąż udaje kształty
ciepło lub chłód - to kwestia kreski
tworzymy siebie wciąż od nowa
cieniując jakbyśmy raz pierwszy
Wtulić się w przestrzeń chcieli ciasno
i uplastycznić ślad po byciu
nim czas nas zmyje i dokona
tego co strachem i odkryciem
Tymczasem gryfel w naszych rekach
gdy spada - głośno serce pęka
*Rys. własny
oceny: bezbłędne / znakomite