Przejdź do komentarzyO Franku, wojcie i mamie
Tekst 183 z 255 ze zbioru: Zbiór najnowszych limeryków
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2021-08-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1056

O Franku, wojcie i mamie


Widział to Franek pod Ciechocinkiem,

jak mama wójta nabyła świnkę.

W niej ze swej pensyjki małej

zebrała miliony cale;

biznes zrobiła z kochanym synkiem.

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Tylko pozazdrościć takiej rodzinnej Sparschwein. ;D
avatar
Michalszko, serdeczne dzięki. Pomyśl wreszcie o rodzinnym biznesie.
avatar
Naciułała kobiecina, heh.
avatar
Legionie, bardzo dziękuję. Dziękuję też chyba zidentyfikowanemu dawcy czerwonych minusów,.
avatar
A nie, Janko, biznes to nie dla mnie.
Wprawdzie to moja imienniczka, ta mamuśka, ale jakoś nie zauroczyła mnie tym swoim talentem biznesowym. ;D
avatar
Kto ma wójta w rodzie,
Tego bieda nie ubodzie?
© 2010-2016 by Creative Media
×