Przejdź do komentarzybezdomnym
Tekst 85 z 177 ze zbioru: samotność
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-12-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń984

bez pieniędzy 

nie obiecuję kochaj za nic 

kochaj mnie za pieniądze 

za grosze za miliony 


świat podzielony na dwa ty i ja 


nie obiecuję 

że będę obdarowywał cię 


nie wiem jaki jestem 

czy dobry czy zły 

w szklance toną łzy 


sprawdź się mówią 

myślę sobie 

nie nadaję się 


gdybym był za dobry obdarzyłbym cię dobrem 

gdy byłbym zły nie przynosiłbym tobie kwiatów 


z worami pod oczami z kolegami 

pod sklepem sklejałbym skecze 


odchodzę bez pieniędzy 

pcham wózek na nim całe szczęście 

trochę złomu na sen na dzień 


wybacz że nie kochałbym cię jak ty mnie

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Kiedyś zobaczyłam podobny obrazek. W Toruniu :(
avatar
Zbyt wiele jest podobnych obrazów.

Miłego:)
avatar
Czy bezdomni czytają wiersze dla bezdomnych? Nie! Zamiast swojego własn3go dziecka w wózku (dla dziecka!) pchają złom. I wcale nie po to, żeby kupić temu dziecku pampersy czy zapłacić za dziecka czesne, a po to, żeby się napić. Czy ktoś bezdomny jako współczesny ojciec jest dobry, czy zły, nie warto o tym myśleć - a tym bardziej pisać!
avatar
Po owocach ich /bezdomnych też/ poznacie!

("Biblia", Mt 7, 17-20)

Bezdomny
dzisiaj
w unijnej
z otwartymi na oścież granicami
dotowanej bogatej sytej
z MOPR
z GOPR
z PCK
z Caritas
Polsce

to samooskarżenie
avatar
Znałem człowieka , który wybrał taką drogę i było mu z tym dobrze.
avatar
Nie jest to kwestia czarno-biała. Upatrywanie sensu i pożytku w celowym skazaniu się na własną biedę nie wydaje mi się być dobrym i przekonywującym sposobem na życie.
Oczywiściće nie można takiego wyboru nikomu zabraniać, który może być też formą spełnienia się i sposobem na życie. Każdy jest zawsze w jakimś sensie odtrącony i wynagrodzony jednocześnie.
© 2010-2016 by Creative Media
×