Tekst 33 z 255 ze zbioru: Zrobić w jajo
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2021-12-12 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1265 |

O Franku i polaciach pól
Ludzie mawiają, że pod Zabrodzie
Franek Pinokio przybywał co dzień,
by doglądać pola połać,
które kupił od Kościoła.
Sprzedał, o wielkim marzył dochodzie.
oceny: bezbłędne / znakomite
Do tego/ przepisane na żonę, więc jakby już nie Pinokio...
oceny: bezbłędne / znakomite
"Pańskie oko konia tuczy".
Pilnuj baby swej, zagrody,
Będziesz spore miał dochody!
Od Kościoła
(Połać jeść nie woła) -
Żonka już nie goła.
I niegoła,
I niebiedna
Żonka moja jedna -
Oto sedno sedna.