Przejdź do komentarzySmok
Tekst 61 z 89 ze zbioru: ŻYCIE W NIEBYCIE
Autor
Gatunekfilozofia
Formaproza
Data dodania2022-01-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń899

Horacy Safrin w książce „Przy szabasowych świecach”, zbiorku anegdot i dowcipów pisze, iż był sobie pewien uczony staruszek pracujący nad jakimś skomplikowanym zagadnieniem. Siedział przy otwartym oknie i za diabła nie mógł się skupić, bo pod tymże oknem brykała jazgotliwa dziatwa. W pewnym momencie nie wytrzymał i zdenerwowany hałasem krzyknął do niej, że za górą ukazał się smok.


Zapanowała cisza, a po chwili rozległ się pod oknem tupot wielu nóg. Zaciekawiony, wyjrzał i zobaczył, że pół wsi wali gościńcem w kierunku góry. Wówczas przyoblekł się w kapotę, do ręki wziął podróżny kostur, a kiedy zamierzał dołączyć do pędzącego tłumu, jego żona zapytała, czemu to robi. Odpowiedział, że skoro tylu ludzi wierzy w te brednie, to może coś w nich jest.



  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Stwórcza moc SŁOWA to nie żarty. To, co myślisz - a myślisz SŁOWAMI - jest twoją realnością.

Jeżeli swoimi myślami dzielisz się z innymi /np. przemawiając do ludzi, publikując się, nagrywając swoje pieśni, pisząc hasła na ścianach/, masz dotykalny wpływ na to, co odczuwa i myśli twój Odbiorca.

To, co działo się w czasie wojen punickich, w krwawych miesiącach rewolucji francuskiej, w mrokach okupacji hitlerowskiej, co dzieje się obecnie za wschodnią granicą, w Holandii, w Kazachstanie itd., itd. - to efekt tego, jakim SŁOWEM karmiło się ludzi.
..............................

Innymi słowy:

jeżeli publicznie nawołujesz:

"Tanie przeloty na Białoruś!",

albo

"HEJ! SZABLE W DŁOŃ!",

to niesie to określone zachowania twoich Widzów, Słuchaczy i/lub Czytelników ,

na hasło "PODWYŻKA" nie oczekujesz chyba oklasków, prawda?
© 2010-2016 by Creative Media
×