Przejdź do komentarzyPan Czekolada
Tekst 22 z 255 ze zbioru: Arcydzieło
Autor
Gatunekbajka
Formaproza
Data dodania2021-03-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1021

Skończyliśmy na tym, jak Salvadore, otoczony przez zgraję piratów, wydostał się na otwarte morze i zabrał ze sobą Belladonnę. Znowu poczułem smutek. Belladonna była mi przecież bliska. Zbyt bliska. Chciałem, żeby była najbliższa, ale przecież najbliższą może być tylko ta, która jest mną.

Belladonna nie była do mnie podobna. Ale posiadała cechy, które pozwalały mi sobie wyobrazić, że mogło by tak być.


Zanim do tego doszło, sam dokonałem cudu i wstawiłem się do Boga Mórz, by ofiarował mi okręt. Ten uczynił za dość mojej prośbie, chociaż dobrze wiedział że nie umiem pływać.

Zrobiłem to dla Belladonny. Pokonaliśmy Akwarele, i wtedy, trochę już pojąwszy, na czym ta rzecz polega, mam na myśli żeglowanie, zakotwiczyliśmy u wyspy Wdów.

Belladonna nie czekała długo, aż ktoś ją zabierze na suchy ląd. Podpłynął szalupą jakiś człowiek, brązowy, dorodny, z daleka było widać że to Czekolada, bo aż się rozpływał na jej widok, gdy stanęła przy burcie w świetle słońca, rozmazana.

Wyglądało na to, że są umówieni.

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo zgrabna miniaturka, ale mam nadzieję, że to część większej całości. Poprawny język, a brak przecinka przed: "że nie" jest moim zdaniem zupełnie przypadkowy.
avatar
szczęka mi opadła
na wysokość sadła
aż mną zatrząsnęło
toż to arcydzieło
avatar
Dziękuję Panie Janko za rzetelną ocenę, rzadko się zdarza żebym nie popełnił błędów. Dziękuję za komplement.

Anski. Bardzo podoba mi się wybór imienia, przeze mnie, Salvadore, bliźniaczego okrętu.
`Pokonaliśmy Akwarele` - tak skromnie to napisałem, a tak wiele to znaczy. W tym sensie to jest arcydzieło.
avatar
imię Twe przepiękne
wielkie jak Twe Dzieło
nic dodać, nic ująć
czyste Arcydzieło
avatar
Widzę, że zmieniliście ton. Piszę `Wy`, bo nie wiem co za płeć. Było by jeszcze co dodać, ale musiałbym przepisać całą książkę. Nie chce mi się. Wolę pokontemplować.
avatar
płeć ma i dla mnie jest tajemnicą
nie wiem czym chłopem
czyżem dziewicą
jak twierdzą lewacy
i inne gendery
płci jest 124
avatar
Przede wszystkim - płeć nie jest kwestią polityczną, jakby tego chcieli ci, co sami siebie nie potrafili określić, ale dobrze wiedzą, kto kim i z kim ma być. Mowa o tych lichych ludkach, co im się stopy chłodzą od wiatru, od deszczu, od wszystkiego co najlepsze, a potrafią tylko narzekać.
Wracając do płci. Każdy może sobie wybrać, nie wiem dokładnie jak to przebiega, ale myślę że jeszcze przed narodzeniem.
avatar
ja przed narodzeniem
wybrałem
bycie leniem

dlatego żem szczęśliwy
bogaty
urodziwy
© 2010-2016 by Creative Media
×