Tekst 11 z 26 ze zbioru: sny
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2022-01-22 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 860 |
nie zaszczepię ciała
boję się o prawdę
kłamstwem rzucają tu i tam
jest dobrze covid i ja
kawa i papieros
w sobotę seks gdy zejdzie z nocki
później dzień jak co dzień
rozmowa o niczym jak było i tak dalej
tęsknię bez sensu i się upijam
dobrze było a teraz chce by też było
(patrz odpowiednia fraza)
Czy na piśmie (kiedy komunikujesz się z ludźmi), czy na fonii i wizji - wsio rawno jeden i ten sam bełkot.
Jako oddzielny pojedynczy tekst ciekawy
- jako ich /nomen omen/ c i ą g -
do bólu przewidywalny i przez to nieodkrywczy... i nieinteresujący.
Najwyższa pora wejść na wyższy level i zmienić płytę (np. z tego reggae) na bluesa.
Albo może na jazz?
N A P R Z Ó D