Przejdź do komentarzyKrótka historia
Tekst 2 z 31 ze zbioru: blues nocą
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2022-02-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń887

Młody niegłupi z pomysłem

W wykopanym przez siebie grobie

przy Wiśle na brzegu

czeka na uwolnienie

Jednym słowem stwierdzeniem

zabłyslem w dniu ostatecznym


By schować się mógł w mroku

zaciśnięte zęby sztywne zimne ciało

Dobrze zakonserwowane


Piłem paliłem ćpałem

dla robaka nie przysmakiem

gdy już znajdą lek na nieśmiertelność

stanę się potęgą nadbrzeża


Stracony w dniu narodzin

O sercu dobrym łagodny spokojny


Zawsze samotnie po swojej stronie

Zanurzam się w mieście w betonie


płynę przez myśli nie tylko z kosmosu

Wyciągam pacierze wciąż wierzę

W przybycie obcych w Rydułtowach


Kolorowe nastoletnie dziewczyny

Nie byłem obojętny na miłość

Kocham lato i ciebie Beato


Tak było pisałem wiersze piosenki

Układałem słowa w dźwięki


Uciec poza bramy ogrodzenia

Jestem sobą wolną osobą


Nie pozwól by nas gonili

Tego im nie wolno

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Istny śmiech przez łzy :-)
avatar
Dziękuję:) Miłego:)
avatar
Pragnienie wolności tkwi w każdym z nas. Uciec przed spętaniem, poza ramy gdziekolwiek. Pozdrawiam:)
© 2010-2016 by Creative Media
×