Przejdź do komentarzyDo żywego
Tekst 1 z 15 ze zbioru: Żywiołaki
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2022-02-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń536

przed granią w kryształach pryzmatach dla słońca

ostatnie podejścia zostawiasz w gór cieniu

samotnym paznokciem w diamentach pieśń drążąc

na płycie wciąż rysy po twoim spojrzeniu


za oknem listopad bzy kwitną? więc wiosna

nim linę szlag trafi i wnikniesz w szczelinę

gdzieś lipiec się spieszy by chwilom tym sprostać

o szybę deszcz wali a wewnątrz coś kwili


tramwaje meldują przystanki już pętla

zaciska w niepamięć kokardki na śnieniu

wiatr jeszcze upiory po bramach przepędza

na śmieci w zaułkach imiona wymienia


pod szczytem czas poległ zamknięty jak księga

zabrakło anioła by karty odwracał

zrodzony w prologu chcesz treści spamiętać


podmieniasz powieści choć śmiejesz się z tego

dach dzieli od nieba gdy w mroku poddasza

obgryzasz paznokcie do krwi do... żywego


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Magiczne opowieści super treści:)
avatar
Miały być maksymalne oceny przepraszam.
avatar
Podpisuję się pod Przedmówcą :)
© 2010-2016 by Creative Media
×