Tekst 71 z 73 ze zbioru: Szukanie drogi w poezji
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2022-04-18 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 535 |
Zaczął się mokry poniedziałek
Dosłownie i w przenośni
Od rana ekipa roześmiana
Już do drzwi moich pukała
Więc w wiadro z wodą się uzbroiłam
Do znajomych dołączyłam
Po podwórku biegaliśmy
I się nawzajem oblewaliśmy
Czasem ktoś przypadkiem przechodził
Więc również lekko się ochłodził
A z domu wody brać nie musieliśmy
Bo na podwórku pompę mieliśmy
I gdy ktoś miał puste wiadro
To pompą ją dolewaliśmy
Takie właśnie mieliśmy pomysły
I tak przez dzień cały
Dzieci w wodzie się chlapały
Tak to było w święta owe
Że każdy miał mokrą głowę
Lecz wszyscy się cieszyli
Że wspólnie się bawili