Tekst 255 z 255 ze zbioru: Różne teksty
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2022-06-05 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 807 |
Tekst satyryczny
gdy wroga zgromił facjatą chytrą
to aż się natręt
zakrztusił chyżo
ponadto dźwięcznie dygotał krzywo
usłyszał mowę
patriotyczną
mojej ojczyzny pragniesz haniebnie
lecz nasz potężny
wasze malusie
teraz odmieńcu ja ciebie zmuszę
szturmówki prawdy
ty mi nie weźmiesz
dusza ma złota ojczyznę kocham
będę łomotać
zlewiałe syny
rymem też wartkim słusznie jedynym
no i co powiesz
jeszcze zaszlochasz
wróg nie przestawał oddechu brakło
niczym rażony
pocieszną chwilą
a gdy pomyślał czy było warto
to padł na ziemię w spazmach upojnych
by wciąż rechotać
wesołą miną
nie mógł ze śmiechu więc bez chorągwi