Tekst 148 z 243 ze zbioru: Zielone lustro
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2022-06-08 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 784 |
zakochany wpatrzony w oknie
widziałem nasz wspólny świat
w sercach ogień
za mało by zapłoną ogieniem
spragnionych ciał
dzień za dniem ciągnie się przez chwilę
zapadamy się w sobie
czekając na odpowiedź
są sprawy są twoje oczy niebieskie
jak tam daleko błękitne fale
uderzają o brzeg
kocham co mi dane
nie pragnę więcej
dziękuję za zrozumienie
bądź wyspą rozbitków
czekających na ocalenie
bądź rzucić się na głębiny oceanu
zbyt mało by pomyślał sobie
myślenie nic nie boli
zwłaszcza o roli kobiet
dziewczynek małych
starej matki
zza rogu jej sąsiadki
o roli córek warto myśleć
na trzeźwo jak najściślej