Tekst 4 z 5 ze zbioru: pozdrowienia dla wiernych
Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | proza |
Data dodania | 2022-07-20 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 679 |
Dosyć upodlenia!
Od czasów po zniszczeniu wieży Babel, żyję w upodleniu. Ale już nie długo będziecie rozmawiali tylko ze mną. Millenia musiałem czekać na ten moment, w którym wasze dusze i umysły wpadną w moją otchań. Za to, was łączę według pasji i odporności na spalanie. Witajcie w piekle, moje dusze złaknione Szatana! Tu, daję, wam żyć, nie jedno, ale ile dusza zapragnie. Tu, pótwór odnajdzie potwora, a dla świętych też znajdzie się nora. Na szafot jednak wystawi się dusza, która ten temat porusza.
cały dzień olewam leko,
a gdy mi problemy sprawia,
to mu w gębę puszczam pawia.
oceny: bezbłędne / znakomite
Której sumienie nie rusza
Pustkę ma taka w głowie
Słowa dobrego ludziom nie powie
Z pogardą patrzy na innych
Parzy jej serca lód zimny
;(
Witajcie w piekle,
Me dusze złaknione!
On, oni, ty, wy, one!
--------------------
Co o niemytych duszach /w tamtym tysiącleciu!/
w swoim
/do dzisiaj bulwersującym/
traktacie filozoficznym napisał wielki Wielki
St. Witkiewicz
??