Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2022-10-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 648 |
Zacznę od cytowania własnych słów, a będą to słowa, które, tak wczoraj, jak dziś, popieram: „jako człowiek wierzący, odróżniam religię od funkcjonariuszy Kościoła”.
Religia naucza, jak zostać człowiekiem świadomym swej roli na Ziemi. Jak żyć zgodnie z przykazaniami Bożymi. Jak zachować lub wykształcić w sobie zdolność do okazywania wrażliwości, miłosierdzia, gotowości wybaczania. Uczy, jak kochać bliźniego. Nie uczy, jak go nienawidzić, być wobec niego zawistnym, nietolerancyjnym i mściwym. A gros hierarchów – tak. Większość z nich albo dyplomatycznie milczy w tych sprawach, albo przyłącza się do grona Katolickich Talibów poprzez brak wyraźnej reakcji na łajdactwo.
Odcinam się od dzisiejszych sekciarzy: współczesnych głosicieli średniowiecznych herezji. Jestem przeciw patriotom dzielenia, opowiadam się za powrotem zdrowego rozsądku, autorefleksji, zaprzestaniem małostkowego przerzucania winą.
Mój świat jest otwarty, przyjazny, życzliwy ludziom niezapiekłym. Dostrzegam jego piękno zawarte w różnorodności form życia. Urodę rozwoju ducha. Ciągły niedosyt wiedzy. Bóg dał mi wolność wyboru. Nie ograniczył mnie do nakazów: w to możesz wierzyć, a tamtego unikaj. Zanim ich odtrącisz oznajmiając z pogardą, że nie są tacy, jak ty, zrozum powody, dlaczego wyznają odmienne zasady.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Chrystus rozpościera swe opiekuńcze ramiona nad całym światem pozostawionych własnemu losowi sierot, pozbawionych głosu kobiet, matek, wdów, starców, kalek, ociemniałych, trędowatych, skrzywdzonych, poniżonych
i wszelkiej innej biedoty?
I dlaczego w c a l e /w ogóle/ nie interesują Go ni potężni władcy, ni wielcy możni tego świata
??
(patrz nagłówek)
to jaki kolor ma Jego SŁOWO skierowane do prostego ludu?
Dlaczego rozdawał ciemnym niepiśmiennym biedakom ryby
Z A M I A S T
wędki?
posługiwanie się j e g o językiem.
Wieczna wojna PiS-u z opozycją /I vice versa/ bierze się z faktu,
że żadna ze stron walczących NIE MA tłumacza
(patrz końcowy wniosek wniosków)