Tekst 71 z 81 ze zbioru: Zachód
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2023-03-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 412 |
znowu dzwonisz
idziesz gdzieś drogą bo słychać w głośniku samochody
a może tylko morze szumi
i wiatr
przyciskam muszlę do ucha
brak oddechu
w kochaniu do zatraty
nikt nie jest potrzebny
do zagłuszania rytmu przedsionkowego
masz pogubione kartki z pamiętnika
dzwonisz ale zapomniałaś imienia
stąd milczenie
stąd tylko szum
stąd tylko echo o numerze telefonu
zawsze to coś
oceny: bezbłędne / znakomite
d z i s i a j
po utracie przysłowiowej Laury nie może biadolić dawno zetlałym językiem ckliwego rozmemłanego Filona
/bo to najłatwiejsza, przetarta przez stulecia poetycka tropa/.
Jako poeci na wskroś współcześni
piszemy /także o tym/ obowiązkowo nietuzinkowo,
raz na 100 przypadków pisania
NA MARTWYM CIĄGU,
(vide wiersz i wszystkie nagłówki)
kiedy jesteś w stanie dźwigać /i przenosić!/ istne g ó r y!
Rozstanie /rozwód/ to po śmierci bliskiej osoby druga co do siły rażenia dla nas trauma, z której strasznie ciężko się podnieść, i ten nieposilny bagaż będziesz potem targać na swoim grabie przez całe lata.
W Polsce każdego roku rozwodzi się
UWAGA
blisko 20 tysięcy par
/przemnóżmy to przez 2 osoby w każdej takiej parze i przez liczbę ich dzieci - i mamy szacunkową skalę tego zjawiska, bo przecież mowa tu jedynie o zarejestrowanych przez sąd rozwodach; ile związków nieformalnych w tym czasie się rozpada? 5x więcej? 10?? 100x więcej?!/
dzwonisz ale zapomniałaś imienia
stąd milczenie
(patrz stosowny fragment)
Nie da się zresetować pamięci ni imion, ni twarzy,
ni tego, co między nami było,
Fela to, Aniela, Mela czy Hela.
Możesz to potem co najwyżej dźwigać na
m a r t w y m
/dalszym/
ciągu
zawsze to coś
(vide konstatacja końcowa)
Sposób zapisu i oszczędność emocjonalną też :)
Widzę, że ropucha znowu za Tobą gania :)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite