Łoj – nie może to być

Obraz z więzienia z 47 roku – Białystok.

O ścianę siedzi oparty dwudziesto dwu letni partyzant Wiktor Borecki z Piątej Brygady Wileńskiej. W celi jest ciasno, panuje półmrok.

Zapraszam was byśmy tam weszli i przeprowadzili krótką hipotetyczną rozmowę. Myślę że można przewidzieć w jakimś tam procencie, co owy szlachetny partyzant z Lidy może powiedzieć.  Dzięki takiej retrospekcji możemy dowiedzieć się, co ludzie z tamtych czasów myślą na temat współczesnych zdarzeń

Myślę, że to możliwe i że ja potrafię, choć w przybliżeniu określić potencjalne odpowiedzi….-, bo miałem okazję poznać ludzi z tamtych okolic i poczuć łagodność w śpiewnej mowie oraz konkret w myśli ….. jak i dosadne słownictwo a zarazem celne w PUNKT !

A więc zaczynamy

, - Wiciu wiesz że w 1996 roku Polka dostanie nagrodę Nobla .

- a to pięknie, a co ona takiego napisała?

- raczej same wiersze, trochę sentymentalne, ale za to dość sprawne i z dobrze dobranym słownictwem. Jednak wcześniej pisała wiesze pochwalne dla Stalina i namawiała-by mordować księży. A później poparła niejakiego Komorowskiego niby z Litwy, co mocno był za Ruskimi

- no nie może być, w głowie nie mieści się, że tak będzie

- jednak to prawda

- to albo jeszcze Moskwa rządzi? ….. A ona to nie jakaś Żydówka?

- niestety Polska już niby jest wolna a ona to Polka

- łoj cyganisz mnie chyba, bo nie może być, by jakieś ostatnie ku..isko Nobla dostać mogło.

- niestety to prawda

- nie może to być, no nie może to być