Przejdź do komentarzyO prezesie Franku i niemieckim chamstwie
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Nowy zbiór limeryków
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2023-11-17
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń332

O prezesie Franku i niemieckim chamstwie


Ogłosił Franek w mikeście nad Neckiem,

że mamy w Polsce chamstwo niemieckie.

Przywieźli ją platformersi

oraz ich wasale mniejsi,

a ją wdrozyły mordy zdradzieckie.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
No właśnie, no właśnie. A Antoś z Macierewiczów ciągle utrzymuje kontakty na wschodzie... no popatrz...
Janko, popraw w oryginale dwie literówki (mikeście, wdrozyły).
PS. Musiałem odszukać nazwę - Neck, Neckar? Okazało się, że to jezioro Necko :)
avatar
Hardy, dzięki. W oryginale poprawiać nie musiałem, gdyż tam jest napisane prawidłowo.
avatar
Hardy, masz zaległości w znajomości dawnych przebojów. Przypomnij sobie: "W Augustowie, tam nad Neckiem w białe dnie". A skąd aż trzy PiSiorne Beaty w Europarlamencie? Mazurek, Szydło, Kempa!
avatar
Janko, nigdy jakoś nie interesowałem się szczegółowo piosenkami i ich wykonawcami. Ot, tyle co posłuchać muzyki czy potańczyć, bez wsłuchiwania się w słowa. Miałem inne zainteresowania ;)

PS. Ło Matko - to te szyćkie som stamtond?! Teraz wiem, czemu Franek tam ogłaszał... w prawdziwa "oazie" ciemnoty, ksenofobii, wszeteczności i obskurantyzmu.
© 2010-2016 by Creative Media
×