Tekst 86 z 255 ze zbioru: Najnowszy zbiór limeryków
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2024-01-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 259 |
O Franku i głowie
Stwierdził pryszczaty Franek pod Wschową,
że nasz prezydent jest państwa głową,
lecz tragiczna rzecz się stała,
głowa mu się zapodziała,
więc teraz musi zamówić nową.
oceny: bezbłędne / znakomite
PS. Dla precyzji - Prezydent RP nie jest "głową państwa" (jak sie często popularnie określa), tylko "najwyższym przedstawicielem RP" (art. 126 Konstytucji RP). "Przedstawiciel" to nie to samo co "głowa". Najkrócej wyjaśniając - głowa jest "nad wszystkimi", niepodlegająca prawom, o nieograniczonej władzy (odpowiednik króla w monarchii absolutnej, jakim był np. Ludwik XIV we Francji, "państwo to ja"). Natomiast "najwyższy przedstawiciel" to odpowiednik króla w monarchii parlamentarnej, ograniczony prawem uchwalanym porzez parlament (jak królowie elekcyjni w I Rzeczpospolitej).
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Wobec tego proponuję nałożyć prezydentowi tekturową koronę na głowę i dopóki będzie ją nosił, wstrzymać wykonanie wyroku.