Tekst 119 z 162 ze zbioru: Fraszki
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2024-02-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 396 |

Siedzi wciąż dudek na czubku drzewa,
zaś sojusz ptaków aż krew zalewa.
One o zmianach, a on zimuje:
„Ćwierkacie – wiosna? Ją zablokuję”.
Czemu wbrew ptaszkom? Nie chce ich marzeń?
...tak mu spod drzewa szef drobiu każe.
Choć już jest w latach, kwacze do ucha:
„Chcesz przejąć kurnik? Jeszcze mnie słuchaj”.
…lecz kto na czubku siedzi niezgrabnie –
w czas wiatr zawieje i ciężej spadnie.
oceny: bezbłędne / znakomite
wówczas się myli mi dudek z gilem.