A to moja opinia. Po odmowie złożenia przyrzeczenia, należało przerwać przesłuchanie, przegłosować i skierować wniosek o ukaranie do SR. Kaczyński by grzecznie wrócił po 6 - 8 tygodniach (tyle zakładam na procedury) i po innych zeznaniach musiałby się dopiero wić.

Ja z kolei uważam, że dobrze się stało tak, jak się stało .. Widzowie mogli zobaczyć miałkość postaci, która to i tak przez wiele godzin wiła się w swoich kłamstwach. Wniosek o ukaranie zostanie złożony, a sam antybohater kolejny raz będzie jeszcze przesłuchiwany ..

Można tak, można tak. zaznaczyłem, że to moje zdanie. Najlepszego.

Gdy aż tyle godzin na ekranie dziadka trwa zeznanie, to nie szkoda czasu na nie?!

Szkoda czasu nie było, ale to strzelanie na granicy zasięgu broni. Zostawia margines na uniki.

belino - szkoda czasu na pasywność względem takich zachowań, jakie prezentuje największy szkodnik Polski po roku 1989 ..