Tekst 217 z 220 ze zbioru: To i owo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2024-05-01 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 230 |
W harmonii
Oglądałem – jak w świetle kroczył Bóg
- dzień po dniu – wszechmogący Duch
Stwórca szedł i stwarzał …stwarzył niebo…
- i ziemię w słonecznym brzmieniu
Gdy wszystko się stalo, co się stało
- było mądrze urządzone
Zasłuchawszy się w jasnej harmonii
- życie miłością oclone
Słyszałem - wdzięcznie grają planety
- nawet świerszcze budzą skrzypce
Swiatłością rozdzwoniła się Przestrzeń
- pokłon składając Kolebce
Nagle coś trzasło, wstrząsnęło ziemią
- w harmonii nagle brząknięcie
Przestaliśmy poznawać sens życia
- na smyczku zadry pęknięcie