Tekst 163 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-10-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2119 |
ostatni motyl tłucze szybę
spadają liście z niewymuszoną gracją
sznuruję usta kot wybiegł w niepogodę
wiatr przesuwa horyzont o liczbę pi
sprzedawczyni odważyła gram ciepła
pijak przepija resztę życia
mam tylko dwie lewe ręce
mało przydatne zamiary
odgarniam kosmyk słońca
nazywam po imieniu nadchodzący dzień
:)
umiera ze mną
grabów ramiona pochlastane
wykrwawiony winobluszcz -
to takie sobie dopowiedzenia... :(
oceny: bezbłędne / znakomite
usuń, Autorze, tę "niewymuszoną". Jeżeli gracja, to musi być niewymuszona. Wymuszona, gracją nie jest a wystudiowanym - udającym ową grację - gestem :)))
Serdecznie, choć nie do śmiechu...
Moja propozycja:
"ostatni motyl tłucze szybę"
zaglądają spadochroniarze - gracja jesieni"
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Tylko kameleon widzi wszystko
Szkic? (patrz nagłówek)