Przejdź do komentarzyO Franku i siatkówce
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2024-08-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń167

O Franku i siatkówce


Przyznał się Franek z wioski pod Lwówkiem,

że wprost uwielbia on grę w siatkówkę,

albowiem w niej dla podniety

są co najmniej aż trzy sety.

Po dwóch kolejnych już masz połówkę.

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
No tak, trzy sety to już jest coś.
avatar
Mało mnie szlag nie trafił! Jak dobrze, że żona na wyjezdnem u krewnych! Gdyby nie to, przy tych moich wrzaskach jak nic wyłączyłaby mi telewizor! Żono! Bądź pozdrowiona!
avatar
Belino i Marianie, serdecznie dziękuję. Tak, to był prawdziwy horror. Przeżyć go można było jedynie przy pięciu setkach. Pozdrawiam!
avatar
Piąta setka na czczo, bo ktoś się spieszył do telewizora. to może być tie-break.
avatar
Leo, bardzo dziękuję. Emocje czynią cuda.
avatar
To jeden z lepszych twoich limeryków. Gratulacje!
avatar
Już po drugiej secie
Kiepsko rachujecie
W szkole oraz w necie

;(
avatar
Pani Emilio i Optymisto, bardzo dziękuję. Komentując mnie, narażacie się na czerwone minusy. Pozdrawiam!
© 2010-2016 by Creative Media
×