Tekst 20 z 207 ze zbioru: to jest już koniec
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-05-12 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1424 |
Panie jeśli znajdziesz czas
spójrz na mnie jak ojciec w oczy dziecka pełnych łez
poprowadź za rękę aleją białych róż
jeśli znajdziesz czas
napełnij wiarą miłością serca
tak dobrze że jesteś blisko
za dużo cierpienia wokół nas
bez Ciebie jesteśmy bez szans
pomóż nam sami nie damy rady
idę środkiem burzy wyciągam dłonie
łapię krople łez
zapłakało niebo
nad losem tych co zgubili życia sens
ludzie ubogich serc
jeśli znajdziesz czas pobłogosław nam
nie liczy się świat i czas przeżytych lat
nie liczy się świat
/czyli Matka Ziemia, na niej wszyscy żyjący ludzie i cały nad nimi Kosmos!/
i czas przeżytych lat,
(patrz końcowa pointa)
To CO SIĘ LICZY??
Dreptanie w kółku graniastym?
Człowieku! Bóg NIE JEST sentymentalnym wujaszkiem!
On każdego dnia bacznie się tobie przygląda
napełnij wiarą miłością serca
(vide odp. fragment)
powiada do tego wujaszka zapłakane wąsate dziecko.
A sam co będziesz robił w czasie, kiedy ten dobry wujaszek zacznie w końcu te serca napełniać?
Będziesz nadal stał i gwizdał, jak to robiłeś przez cały ten swój kompletnie nieważny "czas przeżytych lat"??
Infantylne pseudoreligijne mrzonki, przez tysiąclecia tkwiące w starych wąsatych głowach, prowadzą zawsze w jedną stronę:
d o n i k ą d
nie zwracam się w swoich komentarzach do Autorów /których nie znam/, a do Odbiorcy /który czyta wszystko z uwagą i, naturalnie, ze zrozumieniem/