Przejdź do komentarzy- przez różowe okulary ..
Tekst 255 z 254 ze zbioru: miszmasz 2
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-10-25
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń93

obrazek z sieci

~~ 

Różnobarwną paletą kolorowych liści, 

wypiękniała nam jesień z szarych codzienności. 

Krasnolicym obrazem chce nas tu ugościć, 

by nasz sen przeszczęśliwy mógł się jawą ziścić .. 


Z uśmiechem więc witamy cudne, babie lato, 

które wciąż oplątuje nićmi pajęczyny 

włosy spotkanych dziewcząt, stąd ich groźne miny 

rozwichrzoną fryzurą. Dla nich te ze stratą .. 


Nacieszmy - póki można - samych siebie słońcem, 

zatrzymajmy go w sobie na zimowe dzionki, 

gdy wyjdzie także wtedy, wyciągniemy sanki 

by poszaleć na zboczach - wrócić przed dnia końcem .. 


Obraz stworzony wyżej może i prawdziwy 

lecz pewno już nie dla mnie. Jam stary i siwy .. 

~~

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×