Przejdź do komentarzyDziecko Panspermii
Tekst 121 z 110 ze zbioru: Moje wiersze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-11-16
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń91

W przestrzeni bezkresnej, gdzie gwiazdy migocą

Wędrują ziarenka, jak pyłek na wietrze

Kosmiczne nasiona, w mroku biegają

Niosą tajemnice, którą czas odkryje.


Galaktyczne rzeki, pełne strumienie

Płyną przez próżnię, drogi mleczne

W objęciach planet, w ciszy skrywają

Gotowe do skoku, by meandrom sprostać.


Z gwiezdnych ogrodów, wiatry kosmiczne

Kiełkują marzenia, jak kwiaty na wiosnę

Panspermia, jak siewca, rozrzuca nadzieję

Że na ziemi naszej, życie rozkwitło.


(W tej teorii, wciąż trwa odkrycie)


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×