Przejdź do komentarzy- tajniki medycyny ludowej ..
Tekst 14 z 14 ze zbioru: okolicznościowe 3
Autor
Gatunekprzygodowe
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-01-22
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń16

Link do filmu


https://youtu.be/P6g1ISNWfWg


~~

Wczoraj w lesie na spacerze

przełaziłem tak - z pół dnia,

no i czułem, że mnie bierze

coś, co do łoża pcha ..


pcha do łoża mnie i już

- wiałem .. aż za mną kurz ..


Dziś choroba mnie dopadła,

co to grypą wszyscy zwą,

więc gorączka i ból gardła,

zimne też poty są ..


oczy moje jak we mgle

- ojj, bardzo ze mną źle ..


Spirytusu do herbatki

będzie trzeba sporo wlać,

ubrać jakieś ciepłe gatki

i w łoże kłaść się spać ..


obok siebie młódkę mieć

- co chciałaby też chcieć ..


Oby tylko nie szarżować

z tym rozgrzaniem piękną płcią,

bo wnet mogą mnie pochować

- niektórzy tego chcą ..


chcieliby, bym odszedł już,

zawiodą się. No, cóż ..


Mnie nie pilno iść w zaświaty,

bo nie lubię w tłumie być;

już niedługo wyjdę z chaty

- piwa chce mi się pić ..


Grzane piwko z miodem chlać

- a nie stękać .. psia mać!!!



Tak ludowa medycyna

radzi chorym od stu lat;

wino .. tańce i dziewczyna

- no i znów jesteś chwat ..


Zuchem będziesz zatem wnet

- gdy zagra ci twój .. flet

~~

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×