Przejdź do komentarzyAutognębiciel
Tekst 10 z 11 ze zbioru: Wiersze II
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2025-04-11
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń51

zadziwiające możliwości języka: projektowanie 

i murarka. tworzenie przepaścistym slangiem 

katedr o sklepieniach kryształowych. niekonstruktywizm, 

wznoszone, ściana za ścianą, budynki 

będące niczym wrzask. bezdźwięczny. 


bo w chwilach rozpaczy i załamania, bezsilności, 

wizualizuję sobie nóż wchodzący w brzuch. nie mam, 

oczywiście, zamiaru dokonywać samookaleczenia. 


wystarczy obrazeczek: ja obarczający siebie 

każda winą. fizycznie. spirytysta, któremu 

udaje się wywołać jedynie borsuki, 

nawiązać kontakt z zapomnianymi 

shih tzu, nigdy niemającymi imion wiewiórkami, 


pokutnik biorący do ust wyjątkowo cuchnące 

śledzie... te, jak im tam... Tranströmer. 

sorry –  surströmming. 


ja cały w pomyłkach, chroniący się przed 

ciskanymi z wyżyn cegłami o blaszanych 

krawędziach (kto rzuca?), 


człowiek  –  symulowany kontrast 

(taktyka obsianej ziemi versus 

naprawdę wykańczające czarnowidztwo). 


opisz to, ujmij  w formie dialogu.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×