Tekst 7 z 7 ze zbioru: wiersze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2012-05-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2271 |
Miłość to piękne uczucie
Wczoraj się o tym przekonałem
Spałem z jego córka
W pełnej od kurzu rzeźni
I będę się za nią modlił
Będę głośnio krzyczał jej imię
Wykrawanie się dla niej
Byle tylko móc zobaczyć się z nią
Haki w jej ciele
Doprowadziły mnie do obłędu
Krew spływająca do jej warg
Tak słodka, tak nie winna
I będę się za nią modlił
Będę głośnio krzyczał jej imię
Będę płakać za nią
Gdybym tylko mógł powiedzieć: kocham
oceny: słabe / dno
"Wykrawanie się dla niej". Co to ma znaczyć? Wykrawanie pochodzi od krojenia. Czyżby autor miał się wykroić lub wykrawać? Nie pojmuję tego. A może to chodziło o wykrwawianie się? Jeśli tak, to też tego nie rozumiem. Przenośnią to na pewno też nie jest.
Pomijam "haki w ciele", bo to jest odrażające. W trzeciej strofie "nie winna". Jeśli nie winna, to jaka? Octowa, mleczna, maślankowa, wódczana?
Zbyt dużo tych wątpliwości, by tekst ten uznać za poezję, chociaż może niektórzy uznają to za doskonały wiersz.
oceny: słabe / słabe
oceny: słabe / słabe
Może taki był zamiar autora? Ciekawa jestem jego komentarza.
oceny: bezbłędne / znakomite
ponieważ każdy kocha kogo innego, za coś innego - i zwyczajnie po swojemu /=inaczej/.
Haki w jej ciele
Doprowadziły mnie do obłędu
Krew spływająca do jej warg
Tak słodka tak niewinna
(patrz przedostatnia strofa)
Nie wiemy, kim jest liryczna "ona", ale ten stan miłosnego upojenia na krawędzi wariactwa może być /na przykład/ jakimś dalekim odwołaniem do obrazu "Śmierć Ellenai" Jacka Malczewskiego? Gdzie trup zmarłej wygląda tak kusząco i słodko??
Będę głośno krzyczał jej imię
Będę płakać za nią
/Gdybym tylko mógł powiedzieć: kocham,
Ale tego nie zrobię, bo przede mną zwłoki z hakami w ciele!/
Perwersja to NA PEWNO nie jest, ale poetyka ta rzeczywiście ma w sobie coś niepokojącego właśnie dlatego, że mowa tu o miłości... do zmarłej?? W naszym zakłamanym europejskim społeczeństwie nie wolno kochać nieboszczyka, choć przecież wszyscy chrześcijanie kochają Chrystusa rozpiętego na krzyżu
W takim świetle interpretacyjnym K A Ż D A zatem /tak rozumiana/ miłość jest uświęcająca