Autor | |
Gatunek | biografia / pamiętnik |
Forma | proza |
Data dodania | 2010-09-20 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2684 |
Liceum trzeba po prostu przeżyć, nie ma innego wyjścia. Każdy musi przez to przejść, dla jednych są to koszmarne lata w oczekiwaniu na przybycie dorosłości i wyruszenie w szeroki świat, dla innych niezapomniane wrażenia, z którymi nie można się rozstać do końca swoich dni.
Ja jestem przedstawicielem tych drugich. Uwielbiam liceum, każdy dzień spędzony w nim jest dla mnie fantastycznym przeżyciem. Nie dlatego, abym była jakąś miss popularności otoczoną przez tłum wielbicieli. Liceum dało mi jednak szansę, że mogłam zacząć wszystko od nowa, poszłam do klasy, gdzie nie było nikogo ani z mojej klasy w podstawówce, ani z gimnazjum. Mogłam stać się kimkolwiek chciałam, nawet miss popularności, jeśli by mi na tym zależało... Jednak zamiast tego jestem po prostu nową Mną, osobą, którą lubię i szanuję, śmiałą, zawsze uśmiechniętą, pełną energii, poczucia humoru i mądrości zarazem.
Nikt nie wie, jaka byłam jeszcze dwa lata, gdy kończyłam gimnazjum, nikt nie ma pojęcia, bo żadna osoba z mojego liceum mnie wtedy nie znała. Chodziłam do szkoły podstawowej i gimnazjum w małej wiosce o nazwie Lasów, mieszkałam w blokach, moimi sąsiadami były osoby, których znałam od kołyski. Na szczęście los choć raz sprzyjał mojej rodzinie. Mój tata odziedziczył po moim dziadku Henryku Rozewiczu szeregowiec w miejscowości Przemice, w pobliżu Katowic, jakieś 30 kilometrów od Lasowa. Tam się przeprowadziliśmy i tam poszłam do liceum. Mogłam spokojnie zacząć być zupełnie inną mną, nikt nie przyczepił mi etykiety, nie miałam żadnego ogona, który by się za mną ciągnął. Tylko ja i moja zupełnie nowa osobowość...
Nie sądziłam, że w drugiej klasie liceum coś może się zmienić, że moja misterna praca, jaką włożyłam w wykreowanie nowej mnie - Alicji Rozewicz, wysokiej blondynki o bursztynowych oczach, może zostać zdeptana przez duchy przeszłości...
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
oceny: dobre / dobre
Od strony technicznej jest trochę gorzej ;) Nie chce wypisywać tutaj wszystkich błędów ;) ale na przyszłość zwracaj na nie uwagę!
Pozdrawiam ;)
oceny: do przyjęcia / bardzo dobre
Zgodzę się jednak z przedmówcą, powinnaś znacznie bardziej starannie czytać tekst przed publikacją, a wtedy sama zauważysz zgrzyty typu literówki, powtórki, brak jakiegoś wyrazu itp.
powodzenia i pozdrawiam