Tekst 5 z 5 ze zbioru: Farbowańcy
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2011-02-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2742 |
Usiadł żebrak
Na kamiennych schodach
Pod krzyżem fary
W brudnych łapach
Trzymając czapkę nikczemną
Klepie zdrowaśki koślawe
Spękanymi wargami
Czasem szepnie
Bóg zapłać
Tu nie miejsce twoje
Czarna spasiona sutanna
Z obleśnym śmiechem
Znak krzyża na drogę czyni
Kopniakiem przegania
oceny: bezbłędne / słabe
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
oceny: bardzo dobre / znakomite
Po krótkiej charakteryzacji, natychmiast wyrastały im garby, uginały kolana oraz trzęsły ręce :-))))
Ostrzegałam litosiernych, a ci nic... "Na operację mamy zbiera", poinformowała mnie kiedyś przyjaciółka, która takiemu pseudokalece dała pożyczone ode mnie 5,00 PLN.
Ponieważ przyjaciółka i na dodatek rzadko przy kasie, to zwrotu pożyczki od niej nie przyjęłam ;-)))
Nigdy jednak nie widziałam "kopiącego" duchownego. A przy mojej Farze?
Rumuńsko-cygańskie dziady wiedzą bezbłędnie, kiedy Plebana nie ma. Proboszcz na nikogo nie krzyczy, nikim nie poniewiera, wzywa jedynie Straż Miejską...
oceny: bezbłędne / znakomite
Taki, że przynosi nam wszystkim wstyd?? My, którzy w 3. tysiącleciu n.e. nie potrafiliśmy się uporać z ludzką nędzą, wstydzimy się tego.
Dlaczego?
Ponieważ na całym świecie każdego dnia na śmieciowiska WYRZUCAMY tony żywności i wszelkich innych dóbr wartych miliony (miliardy) funtów?
WOW!
Pies ma się często lepiej niż oni