Tekst 3 z 8 ze zbioru: Pranie mózgu
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-01-12 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2817 |
pozbawiony
namiętności sfilcowanej
wełny
kotlet barani
bez oczu
i wspomnień
wyjątkowo oporny
na sugestie
posolenia
bądź użycia pieprzu
wolny od nienawiści
w stopniu
umożliwiającym
bezpieczną konsumpcję
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
Mam coraz więcej szacunku dla poetów :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Bardzo serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Dlaczego?
Bo żadne pranie /mycie, szorowanie/ niczego definitywnie nie oczyszcza, a ręce - i sumienia - wciąż są brudne?
Masz go na talerzu!
Już zgrillował się.
Za kilka halerzy
Jak ta betka leży!
na talerzu zgrillowany
/w efekcie samozapłonu/
nareszcie wolny od nienawiści
jego /łba baraniego/
los się m u s i a ł ziścić
to że młyny boże
mielą tak powoli
w końcu durnia też zaboli
oceny: bezbłędne / znakomite