Przejdź do komentarzyZa oknem
Tekst 10 z 34 ze zbioru: poezja
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2013-03-03
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2186

Uśpiony monotonią poranka  

pachnący dziewictwem 

śnieżny puch 

okrył nagość 

samotnej wierzby 

Skory do tańca 

wietrzyk wodzirej 

zawirował między  

strojnymi bielą witkami 

Podmuchem wiedeńskiego walca 

uniósł i porwał w tanecznym upojeniu 

skrzące radośnie śnieżynki 

Dumna swym wyglądem 

staruszka wierzba  

zajrzała po sąsiedzku zalotnie w moje okno.

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Staruszka wierzba (patrz ostatnie wersy), zaglądająca w okno - i ten z oszronioną brzozą w załączniku pejzaż - to nasz krajobraz wewnętrzny, jaki nosimy pod powieką na każdą myśl o domu.

Ale... Warszawiacy być może mają co innego przed oczami
© 2010-2016 by Creative Media
×