Tekst 8 z 14 ze zbioru: Hibernacja
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-03-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2539 |
Łzy chciałyby popłynąć
niezdecydowane mącą widzenie
pachnie bez i świeżo skoszona trawa
może to te zapachy
może myśli niesforne uciekające kontroli
zapadam w psychiczny bezruch
jakoś muszę to przetrwać nie pogłębić
nie zajmować się nikim niczym nawet sobą
przestać myśleć w inny sposób niż bym chciała
znowu coś tracę przez coś czego nie mam
strach jest moim wrogiem….
..…………………………………………………………………..
nie pierwszy to raz
mam nadzieję że ostatni
śpiewający łabędź na jeziorze słonym od łez
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Wszyscy uczymy się na błędach,
co oznacza, że w teraźniejszości - bez tych błędów - jest już dużo LEPIEJ.
Jeżeli dzisiaj płaczemy - to z ulgi
W tym świetle przekaz wiersza może dotyczyć miłości niespełnionej, nieszczęśliwej...
...skąd już tylko krok do hibernacji (vide nagłówek poetyckiego cyklu) - stanu mentalnego uśpienia/paraliżu.
Niemożność wybudzenia się jest jednak ułudą.
CZAS WSZYSTKO ZMIENIA
/Bob Dylan/