Przejdź do komentarzyAni jajo ani kura
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2013-03-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3257

Ciepły wietrzyk słońce wyżej 

Problem wielki niczym góra 

Wraca razem z Wielkanocą 

Jajko pierwsze czy też kura 

Moje zdanie w tym temacie 

Proste niczym dziury krecie 

By się wszystko mogło zacząć 

Kogut musiał być na świecie

  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo sympatycznie i bardzo trafnie ujęta oczywista oczywistość :)
avatar
Otóż to ! Bez koguta ani rusz !
avatar
Ciekawa i bardzo na czasie fraszka. A do tego odwiecznego problemu ustosunkuję się za chwilę w limeryku "Kto był pierwszy".
avatar
ciepłe i sympatyczne
avatar
Coś tu jednak logika szwankuje. Ale zaśmiać się można.:)
avatar
Oczywiste to nie jest,ponieważ kura znosi jajka i to nie w wyniku zapłodnienia.Jak zwykle luci martin-gorzej już nie mógł nazwy sobie wymyslić-głupoty pisze.
avatar
nAJWAŻNIEJSZE JEST JEDNAK koło-okrąg -nie ma rzeczy ważniejszych,ponieważ jajko takie jest,ale spłaszczone lekko,jak ziemia-teria egocentryczna,i posiada skorupkę-wyklucie pierwotne-mógł to być ptak,na ziemi.
avatar
Pomijanie koguta w tej kwestii jest poważną głupotą :)
avatar
Jajko bez koguta??
Bzdura to wysnuta
Chyba w stanie Utah,
Gdzie w ich cztery kąty
Wciął się im stan piąty*)!

Kury**) to goście z jajami
U nas, w Chinach czy w Miami.

......................

*) stan piąty /USA/ - stan Wyoming

**) kury - l.mn. rzeczownika kur - czyli koguty, kurki /na dachu/
© 2010-2016 by Creative Media
×