Przejdź do komentarzyGil z Gilowa
Tekst 227 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2013-11-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń5038

Gil z Gilowa


Marzył zacny Gil w Gilowie

O wielkim gilów odłowie,

Cicho, w cieniu lasu,

Ale nie miał czasu,

Bo w Gilowie dzieci mrowie.

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pytanie, czy były jego,
czy też sąsiada wrednego.
W drugim tu przypadku,
Gil nie chciał ich w spadku.
Zlecił łów do ostatniego.
avatar
Brawo, Janko! :)

Dylu, dylu na badylu
będzie teraz zupa z gilów :)
avatar
Bardzo dobrze, Chriss :)

Oczywiście, że powinno być:

Gilu, Gilu na badylu... :D


Serdecznie Cię pozdrawiam i proszę, przekaż pozdrowienia także dla Medicus :)
avatar
Dopiszę ciąg dalszy, mając nadzieję na kontynuację:

Gilu, Gilu na badylu,
czyje to są dzieci, Gilu?
avatar
Proponuję pokrewny temat:Bi_smark
avatar
Doi Chrissa:
"Gilgotanie" - inaczej łaskotanie kogoś palcami, zwłaszcza pod pachami.
avatar
Do Zareby:
Hmmm, Bi-smark? To od razu kojarzy mi "gila" w innym znaczeniu ;)
avatar
Dopisałam swoją wersję.

U mnie w nosie wiele gilów.
Od tygodnia nimi smarczę,
wyfrunęło ponad miarę,
w miękką chustkę się schowały.
Pozdrawiam.
© 2010-2016 by Creative Media
×