Autor | |
Gatunek | bajka |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-12-07 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3345 |
W Ciasteczkowie
Wierzcie mi, panie, panowie, pięknie bywa w Ciasteczkowie.
Tam wędrują, wprost do rączki, smakowite, duże pączki.
Kiedyś było w owym mieście bardzo pyszne jabłko w cieście.
Stąd przeszła kawałek świata wesoła, cukrowa wata,
Zaś gosposia, znana beksa, raz gościła pana keksa
I przyjemność miała wielką rozkoszując się eklerką.
A w piekarni, tak, przypadkiem, widziano piaskową babkę,
Też był widok bardzo miły gdy makowce wychodziły.
Na jarmark, nie byle jaki, wciąż dowozi się lizaki,
Widziano, jak grały w bierki trzy duże, białe cukierki.
By osłodzić tam październik mieszkańcom rozdają piernik.
Są drożdżówki, białe bezy, jest pan tort cudownie świeży,
No i, przypomniało mi się, sprzedawano brzdące z ptysiem.
Tam, gdzie słodko jest niezmiennie, chciałbym być prawie codziennie.
O słodkościach wam opowie każdy w mieście Ciasteczkowie.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
W kilku wersach nie utrzymana jest chyba średniówka i rytm "co cztery sylaby". Nawet zmieniłem te wersy, ale nie będę wysyłał... nie jestem specjalistą, mogę się mylić.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Bardzo smacznie Piotrusiu:)))
Agata