Tekst 3 z 65 ze zbioru: Miłość w słowa ubrana...
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2014-02-27 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2881 |
wieczór napęczniał mrokiem
popołudnie odpłynęło w cień
zalewając oczy oranżem
chwila po chwili
dotykam
miękkości twoich warg
zakreślam oczy
szare jak skrzydełka ćmy
drażnię rzęsy
oddechem pieszczę
włosy na karku
nie pozwól mi zwrócić
nie pozwól zapomnieć
o westchnieniach
i ciszy nabrzmiałej krzykiem
nie pozwól mi się cofnąć
nad krawędź samotność
nad urwisko bólu i rozpaczy