Przejdź do komentarzyTamten wrzesień i dzisiaj
Tekst 21 z 55 ze zbioru: To i owo z duszy utkane....
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2014-08-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2894

gałązki jabłoni w moim ogrodzie 

szepcą wspominając 

tamtą jesień 

babcię młodą i uroczą 

i dziadka w mundurze 


zasłuchane w szlochu uchodźców  

odpoczywających w cieniu 

tak było wtedy gorąco 

czują biedę lat okupacji 

i drżą od huku armat 

w dniu wyzwolenia 


ileż to już lat 

wyciągają ramiona ku słońcu 

pieszczone wiatrem 

ile lat obdarzają 

koszami wonnych jabłek 


i żyją wciąż  

trwają

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ładny, wspomnieniowy wiersz.
Zasugerowałbym małe zmiany:
- czuły biedę lat okupacji
- drżały od huku armat (wcześniejsze "tak było wtedy gorąco" jest w czasie przeszłym)
- i wciąż żyją

To tylko moja drobna sugestia, lepiej mi "w uchu brzmi". Każdy jednak wiersz odbiera inaczej.
avatar
dziękuję za komentarz...
avatar
Gdyby polskie jabłonie, więzienne mury, uliczny bruk, głębokie mroczne lasy mogły mówić, może nareszcie dowiedzielibyśmy się prawdy o nas samych??
© 2010-2016 by Creative Media
×