Przejdź do komentarzyRolnik
Tekst 64 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2015-01-14
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń4104

Rolnik


Młody rolnik spod Łoziny

szukał żony spoza gminy.

Znalazł we wsi Bralin

na plantacji malin.

Ta puściła go w maliny.

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
A z jakiej przyczyny?
avatar
Puściła go w maliny
na pewno nie bez przyczyny
ale czy Ty optymisto
zaraz musisz wiedzieć wszystko:)
avatar
Czy puściła, czy wpuściła...
ta dwuznaczność myśl mi zamuliła.
avatar
Dziękuję za komentarze. Natomiast nie widzę różnicy między "puściła go w maliny", a "wpuściła go w maliny". Na to to samo wychodzi. Ma przerąbane.
avatar
Mogła rolnika dosłownie "puścić w maliny", aby sprawdzić, czy warto go przyjąć na stan rodziny... czy się nadaje do pracy przy zbiorze malin na plantacji ;)
Natomiast, gdyby go "wpuściła w maliny", to już by przysłowiowo "puściła go kantem". Ot, znowu przypałętało się przysłowie ;)
avatar
Dobry, ale chyba bardziej pasowałoby w ostatnim wersie:

"wypuściła go w maliny" :)
avatar
Dziękuję bardzo i zgadzam się. Może być "wypuściła".
avatar
Zajadając praliny,
Wpuściła go w maliny?
Prawdziwa mistrzyni.
© 2010-2016 by Creative Media
×