Przejdź do komentarzyDo ukraińskiego przyjaciela list
Tekst 30 z 33 ze zbioru: Kresy przywracanie pamięci
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2015-02-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2939

Do ukraińskiego przyjaciela list


Sergiu

pamięć moja nie wymazała dziecinnych

krwawych obrazów z czterdziestego

drugiego do czterdziestego piątego roku

gdy pod osłoną czarnego krzyża

szalał z okrzykiem smert lachom

opętańczy tryzub spod noża którego

szczęściem czy przypadkiem zostałem wyrwany


wymieszane z piachem i krwią ciała kości

prochy mych przodków rozwleczone

po uroczyskach przez dziką zwierzynę

w studniach przepastnych potopione

jak martwi umarłych mieli chować śnię

po lasach pod rodzinną Kamienną Górą


moi przodkowie w Kutach w Twoim Szumsku

w ziemi świętej poświęconej krwią  zostali

żal mi waszych dzieci i kobiet i mężczyzn

i tych sławnych chłopciw mołojców i

bezsilnie myślę czy masz kromkę chleba łyk wody

a mówiłeś mi niedawno że Ukraina to skała

i naród ukraiński jak zaciśnięta pięść


patrzę jak sobie ruski bojar poczyna

i pytam gdzie jesteś sierżancie Sergiju słyszę

jakby przez sen powtarzane niczym refren

i boję się wracać do swego dzieciństwa

- Wełyka  Ukraina wid Uralu do Lublina


  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
To jako "aneks" do Pańskiego wiersza :(. Ocen umyślnie nie stawiam, aby uniknąć posądzenia mnie o politykierstwo:

"Zasłyszane z Majdanu"

My przyjacielstwo -
ugadane. A jakże -

Oto za wasze winy
i nasze straty
zrzeczenie się. Pokojowo

czterdziestu powiatów.
Zaś od serca - przyczynkiem
sobie odkroicie -

skrawek prawej łydki
kęs lewego uda
i oba pośladki

luty 2014
avatar
Mam jeszcze inny, jakby na długo przed moim urodzeniem, prenatalny wiersz"

"UKRAINA"

Wrzaski, śpiewy i chichy. Kołomyjka dziamga
bałałajką harmoszką bandurą i drumlą
mołojec z mołodycią. Na sztorc wbity tryzub
slipyj did` z pacholęciem po bezdrożach się plączą

Sława Ukraini - malinowa z kirem płachta się trzepoce
niebo sine pcha cerkiew jak baba pękata
uroczyska upiorne bo z Lachami porządek
Krew gasi ogień. Pachnie chlebem i mordem

28.02.2014
avatar
Dzięki, wrzosowa befamo. Te Twoje teksty jakże trafnie, z jakże poetycka grozą oddają tę mroczną stronę tamtej strony...
avatar
W sprawie Ukrainy, Polacy są rozdarci. W pamięci jeszcze tamte mordy na Polakach a tu krwawiąca Ukraina, znowu giną ludzie niewinni. Serce rwie się
pomagać a pamięć wstrzymuje. Ciekawie to przedstawiłeś. Jeśli chodzi o wiersz, jest on dla mnie bardziej prozą, ale ja się na tym nie znam, podobno współczesne wiersze idą w kierunku prozy.
avatar
Cytro,
nie mam skłonności naukowych ani wiedzy, piszę bardziej czuciem i intuicją, spotykałem się często ze zdaniem, że powinienem uprawiać prozę, a nie poezję, chyba wiele moich tekstów jest z pogranicza, dlatego znaczna część moich wierszy, zdaniem wielu, przypomina prozę. Jak więc nazywać teksty z pogranicza - istnieje już termin - proza poetycka, może dodać pojęcie - poezja prozatorska? - Będzie jeszcze ciekawiej pomieszane, ale to zostawiam teoretykom - ja po prostu piszę, nie lubię klasyfikować, zwłaszcza mam przed tym opór, gdy zdaję sobie sprawę, że coś jest z pogranicza, ale trzeba to wrzucić do jakiejś skrzynki z nazwą...Nie zawsze trafiam do tej skrzynki właściwej, wszak wrzucanie do skrzynki, to czynność jakby mechaniczna, zanim zdążysz kończyć nad tym myśleć, już tekst jest w skrzynce. Dzięki za życzliwy komentarz. Pozdrawiam
avatar
List do przyjaciela,
A tymczasem
Przyjaciel już u nas
W każdym kątku Polski!
Tylko patrzeć, jak
Nad piękną Wisłą
Wszyscy zaczniemy
Mówić mową Szewczenki!
avatar
Dzisiaj - po trzech latach od ostatniego mojego wpisu - cały ten list do przyjaciela z Ukrainy

(vide tytuł i meritum)

brzmi jak memento dla wszystkich nas, którzy wierzą w cyceronowski slogan

Historia magistra vitae est
avatar
Jeżeli to nie ty sobie wybierasz swoich przyjaciół i nie ty decydujesz o tym, KTO jest twoim wrogiem,

a całkiem inni ludzie

/sąsiedzi, koledzy, wierni z parafii, partia czy władza/

to już po nas!
© 2010-2016 by Creative Media
×