Tekst 42 z 80 ze zbioru: Grafoszamania
Autor | |
Gatunek | biografia / pamiętnik |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2015-02-23 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2109 |
Ciężko dźwigać takie imię
polskiemu chłopcu w wojnę
mój dziadek Adolek
szlachetny wilk z Lisowa
nie nigdy nie mówił mi tego
mówi powoli spokojnie
jak gęsty miód leniwie
płyną do mnie wciąż te słowa
jak smerfem to pracusiem
zasłużył się dla papy Marksa
srebrny krzyż zasługi dyplomy
przodownika moc pochwał
nie oglądaj się prosto idź mówi
gdy widzi ważniaka
powiedział mi też dlaczego
z Wrocławia to imię dostał
w białej i mroźnej się urodził
zimie stulecia podobno
`stary człowiek i pszczoły`
w moje chmurki pierwsze słowo
wpisał w dziecinnym komiksie
więcej prawdy kiedy jest przy mnie
oceny: bezbłędne / znakomite
"XVII w. sięga historia społeczności żydowskiej Chmielnika, w którym na podstawie przywileju wydanego przez Krzysztofa Gołuchowskiego, zaczęli osiedlać się Żydzi sefardyjscy wygnani z Hiszpanii."
Polska, podobno znaczy - tu odpoczniesz:
`Po-lin = Polska W Jewish Museum w Nowym Jorku istnieje informacja że Żydzi wypędzeni z Hiszpanii zatrzymali się w miejscu w którym chcieli odpocząć "Po-lin" i stąd pochodzi nazwa Polska.`
Mój dziadek ma 86 lat i wciąż przynosi węgiel do kuchni, rąbie drewno - trochę głuchy, ale dzięki temu rozmawiając z nim ćwiczę dykcję i gestykulację.
Dbaj o dziadka. Ja nie miałem żadnego. Jedna choroba, druga wichry historii.
oceny: bezbłędne / znakomite
Niskie ukłony dla wielkiego Dziadka Adolfa.