Przejdź do komentarzypewne
Tekst 131 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2015-05-05
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń2199





pewny jest mój dom

o czterech kątachekologicznie

oddzielnie podłoga 

gdzie wciąż obecne echo  

znajomych głosów 

pies który nie rozumie naszego świata 

prócz paru przystosowanych instynktów 

ujawnia prostotę uczuć 

pewny jest stół 

przy którym będę siadał

słuchając co mówi moja matka 

odmiana światła 

w szparze u drzwi 

skąd wynuca się spokój 

fotel mojego ojca

o twardych poręczach rąk 

drobne żyłki na liściach 

z których stacza się rankiem 

słoneczna rosa 

wiklinowy koszyk 

w którym będę układał brązowe grzyby 

pachnące suchą trawą i deszczem 

dołki w piasku 

zostawione przez deszczowe krople 

moja dziewczyna zbyt piękna 

abym mógł o tym napisać 

wreszcie pewni jesteśmy my sami 

bez odpowiedzi na wiele pytań

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×