Przejdź do komentarzyZIARNKO WIARY
Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-06-04
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3117

Muzyka: Peer Gynt,  `Lobogris - Tale Around the Bonfire`



ZIARNKO WIARY 


fajnie życiu po raz drugi podać rękę 

pstryknąć w nosek codzienności objąć plany 

co się nagle rozpłynęły w koloskopii 

i nie każdy ostry zakręt przechlapany 


wprawdzie podróż bez biletu jest paskudna 

czasem myślisz że to farsa durne czary 

zwłaszcza noce co się dłużą w nieskończoność 

toteż dobrze mieć przy sobie ziarnko wiary 


które prośbą poruszone zrzuci łuskę 

po czym kiełkiem się przebije do przedziału 

błyśnie iskrą potem drugą i dziesiątą 

ciemne kąty zmieniać będą się pomału 


w pakamery zakamarki tłuste szafy 

walizami rozpychane bez pardonu 

pełne rzeczy raptem zbędnych i nieważnych 

wreszcie dusza klucz przekręci i do domu 


wpadnie łzami oblepiona po czuprynę 

klęknie w kącie pod krzyżykiem zrosi szpary 

wówczas Chrystus zsunie lekko się i szepnie 

otwórz piąstki spójrz tam twoje ziarnko wiary


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Przeczytałam - Zasłuchałam (się) - Przeczytałam - Zasłuchałam - Zasłuchałam - Przeczytałam etc. :-)))

Bardzo serdecznie :-)))
avatar
Staram się :) Dzięki za zasłuchanie.
avatar
Pięknie , mądrze i z " ziarnkiem wiary"
© 2010-2016 by Creative Media
×