Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-04-28 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 5620 |
ROAMING
jeśli dusimy się w codziennym labiryncie
i przytłaczają nas masywem szorstkie ściany
jeśli rezerwy osiągnęły ciemną czerwień
i cały zapas optymizmu wyczerpany
to znak że z wolna wymiękamy od podszewki
przez ściegi kruszy się zwietrzałe wypełnienie
w szczelinach przeciąg o wilgoci już nie wspomnę
więc do niczego płaszcz co leżał jak marzenie
wytrawnych krawców trudno szukać w takich chwilach
toteż wpadamy na znachorów tępe igły
co się próbują przebić nie zbadawszy przyczyn
dlaczego fałdy jeszcze ciepłe a zastygły
więc zanim kokon odrętwienia nas okryje
prywatny bunkier samotności lub sarkofag
ostatni kumpel powędruje z bezsilnością
i uwierzymy że świat kręci się na opak
dosyć przeróbek i łatania na okrętkę
zgrzytu suwaka co szczerbaty i już rdzawy
spróbujmy wybrać połączenie do Chrystusa
roaming nie będzie policzony - bez obawy
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
Proszę mi nie czynić zarzutu z ocen bo to tak tylko z zazdrości.
Widzę w tym wierszu cudowny wysiłek - fizyczny. Zaiste ile trzeba się natrudzić, żeby wyszukać tak oryginalne rymy.
Ściany- wyczerpany
wypełnienie- marzenie
igły- zastygły
Super...wyszukiwarka.
Jestem pod wrażeniem kreatywności. Kopiuj - wklej, no bo nie mów mi, że całe to bogate słownictwo posiadasz w głowie?!
Aż tak zdolnych ludzi nie ma.
Pozdrawiam najserdeczniej. Weny życzę. :)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
przez ściegi kruszy się zwietrzałe wypełnienie
w szczelinach przeciąg o wilgoci już nie wspomnę
i do niczego płaszcz co leżał jak marzenie
/i dalej/
toteż wpadamy na znachorów tępe igły
co się próbują przebić nie zbadawszy przyczyn
dlaczego fałdy jeszcze ciepłe choć zastygły
(patrz kolejne strofy)
Jeżeli taki obraz świata jawił się Poecie w 2013 r. (patrz data publikacji), to jak go widzi d z i s i a j, kiedy już wszystko zaczyna walić się w gruzy??
Wichry, zadymy i zawieruchy Historii kręcą nami na okrągło od milleniów, więc chyba jakby najwyższa pora się do tego przyzwyczaić