Tekst 70 z 78 ze zbioru: Szukanie iskier i płomieni
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2015-07-14 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2550 |
takich oczu
śmiertelnych
nie miałeś
ani wiosną
ani nawet zimą
latem śmierć
na drodze spotkałeś
powiedziała
że musisz przeminąć
takich myśli
samotnych
nie miałeś
ani rankiem
ani nawet nocą
czasem tylko
cichutko płakałeś
nikt nie słyszał
nie pytał cię po co
takich słów
prawdziwych
nie miałeś
ani wczoraj
ani nawet dawno
tylko raz tak
powiedziałeś
a już śmierć
zabrała cię na dno
oceny: bezbłędne / znakomite
Wyjątkowo serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Takich oczu śmiertelnych nie miałeś
ani wiosną, ani nawet zimą.
Latem śmierć na drodze spotkałeś;
powiedziała,że musisz przeminąć.
To nie zarzut wobec wiersza, a jedynie propozycja.
Pogrzebałbym odrobinę, aby ujednolicić rytm np:
"Takich oczu śmiertelnych nie miałeś
ani wiosną, ani nawet zimą.
Latem śmierci przewrotność spotkałeś,
powiedziała,że musisz przeminąć."
oceny: bezbłędne / znakomite
Co do zapisu mam dokładnie takie same odczucia jak janko i lucius.
oceny: bezbłędne / znakomite
takich oczu
śmiertelnych
nie miałeś
/i niżej/
takich myśli
samotnych
nie miałeś
/i jeszcze niżej/
takich słów
prawdziwych
nie miałeś
(cytaty z pamięci)
Twoja śmierć sprawiła, że, wspominając ciebie, widzę cię i słyszę już zawsze tylko tak, jakbyś wcale nie żył. Odchodząc, nie wracasz jako ty - wracasz jako nieboszczyk. Optyka i akustyka zmieniają się nieodwracalnie.
Whitney Houston ma dzisiaj na swoich teledyskach INNE oczy, INNY głos... i tylko dlatego, że choć na nich tak cudownie żywa - już po wsze czasy martwa
oceny: bezbłędne / znakomite